Jest tych wysp tutaj troche. A dokladnie 74. Roznej wielkosci, urody, z plazami i gorkami, bardzo zielone. Wiele z nich mijalismy plynac z Airlie Beach wlasnie na jedna z takich wysp, mianowicie Hamilton Island. To tutaj najbardziej zagospodarowana wyspa, wcale nie najwieksza, taka bardziej luksusowa z wlasnym lotniskiem. Jest calkiem niezly efekt jak wplywasz do portu a po prawej stronie startuje Ci samolot, prawie na wyciagniecie reki.
Wyspa jest na prawde ladna, bardzo pagorkowata wiec wszyscy poruszaja sie meleksami. My akurat skorzystalysmy z darmowych busikow. Cala wyspe mozna chyba objechac w 40 minut. Nie mialysmy az takich zapedow, ale najwazniejsze rzeczy zesmy ogladnely - przedewszystkim przepiekny punkt widokowy One Tree Hill. Z kazdej strony Ocean, wyspy i wysepki, zielen i kolorowe kwiaty. Najlepieje bedzie widac na fotkach.
Potem zjechalysmy jakby do "centrum", na druga stgrone wyspy, gdzie jest tak zwany Resort - czyli ogolnie dostepne baseny przy plazy, sama plaza z lezaczkami, polozone w takiej malez zatoczce. Bardzo urocze. Na koneic szybki lunch w marinie i wyruszamy w dalsza podroz naszym statkiem - na Whitehaven Beach - jedna z najpiekniejszych plaz na swiecie (a przynajmnije tak ja tu reklamuja).
Pamietacie jak mowilam o tym pieprzonym wietrze? Na otwartym morzu czuc jeszcze bardziej.... :/ Bujalo i to calkiem niezle... zaloga statku robila co mogla, rozdawala torebeczki, przynosila wode, pomagali wyjsc na swieze powietrze... i tak pare osob nie wytrzymalo.
Plaza Whitehaven - pewnie zachwycalabym sie nia jeszcze bardziej gdyby nie tenwiatr ktory sypal mi piaskiem w oczy. Generalnie plaza jak plaza... przynajmniej z daleka. Ale jednak przy blozszym poznaniu... Unikatowe jest w niej to ze piasek jest w 98% silikatem. Przez to jest bialutki, miekki i drobniutki, w zasadzie jak maka. Mega przyjemny. I swietnie czysci bizuterie :) Serio. Na statku wlasnie mowili ze jak ktos chce to ma wziasc i wetrzec mokry piasek w obraczki, pierscionki, kolczyki itp itd.
Zaluje troche ze nie mielismy wiecej czasu na Hamilton Island. Tamta wyspa mi chyba najbardziej przypadla do gustu.