Geoblog.pl    PAM    Podróże    Sprint the World    6/42 Spacer po boskim miejscu
Zwiń mapę
2018
02
kwi

6/42 Spacer po boskim miejscu

 
Argentyna
Argentyna, Buenos Aires
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12465 km
 
Juz po wczorajszym dniu wiedzialam ze do tego miasta wroce na pewno, bo dwa dni to stanowczo za malo a warto poznac je o wiele lepiej. Dzisiejszy tylko to potwierdzil. Plan na dzis byl bardzo jasny - obskoczyc dwie wycieczki spacerowe po miescie. Zapowiadal sie idealny dzien na dlugie spacery, ok 20 stopni i lekki wiaterek, slonce niesmialo wygladalo zza chmur. Spedzilam na spacerach po glownych czesciach miasta - Retiro, Recoleta i Centrum - prawie 6 godzin. Zobaczylam wiele budynkow arystokracji, rzadowych i takich wyjatkowych ze wzgledu na historie, jak np budynek zrobiony na wzor i czesc Nieboskiej Komedii Dantego (Palacio Barollo). Zaluje ze nie mialam czasu na zwiedzanie calego cmentarza w Recoleta bo to podobno najwyzszej klasy muzeum na swiezym powietrzu. Do tego kawal historii Buenos Aires i Argentyny, bo lezy tam pochowanych bodajze 75% najwazniejszych osobistosci tego miasta i panstwa. Nasza przewodniczka fajnie nam to opisala.... powiedziala ze powinni napisac jakas opere co by bylo gdyby wszyscy z tego cmentarza sie tam jednej nocy obudzili.... z jednej strony bylaby niezla impreza a z drugiej pewnie jedna wielka wojna, poniewaz kolo siebie sa pochowane ofiary i ich oprawcy, ludzie ktorzy przyczynili sie do ekstradycji czyichs bliskich (najbardziej znany przyklad to pewnie Evita Peron ktora jest tu pochowana oraz czlowiek ktory doprowadzil do ekstradycji jej meza).
Pod koniec drugiego spaceru nasz przewodnik na Plaza de Mayo przyblizyl nam troche bardziej wspolczesna historie Argentyny. Z tego placu barykady policyjne juz nie sa nawet usuwane tylko przesuwane na bok zeby nie przeszkadzaly a "byly pod reka". Opowiedzial nam jak on pamieta grudzien 2001 roku kiedy mial 20 lat a rzad zabronil bankom wydawac oszczednosci ludziom, jak sie zebralo kilkadziesiat tysiecy ludzi na tym placu i walilo w garnki i patelnie (to byl symbol tamtego kryzysy ekonomicznego). Ten kraj wiele przeszedl.... z moja slaba znajomoscia historii powiedzialabym ze troche jak Polska choc w innym wymiarze, bardziej ekonomicznym. Zdanie ktore mi najbadziej zapadlo w pamieci to to ze Argentyna ma poziom ubostwa ok 20%... 40 mln mieszkancow a ziemi pod uprawy na wyzywienie 400 mln.... ubostwa nie powinno byc wcale.
Wracajac jeszcze do architektury... to tak, mozna tu znalezc bardzo duzo Europejskich akcentow, bo Argentyna i ich mieszkancy wzorowali sie na Paryzu i wloskich miastach. Choc troche nieudolnie. ;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
PAM
Patrycja M.
zwiedziła 10.5% świata (21 państw)
Zasoby: 189 wpisów189 39 komentarzy39 816 zdjęć816 2 pliki multimedialne2
 
Moje podróżewięcej
29.12.2017 - 05.01.2018
 
 
01.03.2018 - 21.05.2018
 
 
27.10.2014 - 19.11.2014