Dzisiaj nauczyłam się prowadzic auto z kierownicą po tej złej stronie :D nie bylo źle, tylko wrzucanie biegów lewą ręką nie jest takie łatwe na początku. No i włączam wycieraczki zamiast kierunkowskazu :P
W tej miejscowości w zasadzie tylko nocujemy choć jesteśmy tu juz od 11. Ale pogoda się zepsuła, pada caly czas i po 10 minut bezsensownego spaceru podczas którego i tak nic nie zobaczyliśmy i nie znaleźliśmy plaży byliśmy kompletnie mokrzy. Do tego po całonocnej podróży padaliśmy na pysk. Toby to chociaż w samochodzie się 2 godziny przespał, jak ja prowadziłąm. Wiec wróciliśmy do hotelu, załątwiliśmy kubeł lodu i popijamy kupiony na superokazji na bezcłówce pyszny likier Bailys. O 19 nas już nie było... nie że z pijaństwa, tylko ze zmęczenia. Dobranoc wiec ;)