Godzina 4 rano na lotnisku Okęcie... środek nocy w sumie. 3 godziny snu nic nie dały :P Ale czegóż to się nie robi dla spełnienia marzeń. Plecaki nadane, najdroższa kawa świata wypita (ceny lotniskowe... :/) i teraz uczymy się cierpliwości... Samolot do Amsterdamu startuje o 6:20.